O matko, założenie bloga nie było bułką z masłem. To już chyba moje czwarte podejście do tematu. Do tej pory z moim dorobku mam:
zasłony lniane razem z taśmą- nie wiedziałam jeszcze wtedy, że należy zawijać brzegi więc są tylko podszyte i obszarpane pod spotem
zasłony do pokoju dziecinnego - tak samo
3 zestawy firanek (roletki czy tam ekrany jak się tam zwie) do kuchni, dowiedziałam się, że należy podwijać na 2 razy i nie ma farfocli.
poszewki na poduszki do salonu
dwa koplety pościeli dziecięcej
firanka z siatki buklowanej z taśmą
zasłonki z etaminy na szelkach - wyszły za krótkie. Najpierw powinno chyba doszyć się szelki a potem ciąć długość?
pelerynka czerwonego kapturka dla córki
króliczek tilda - sprezentowałam szybciej niż zrobiłam zdjęcie
jestem w trakcie szycia narzuty na łóżko
inspiracją była ta:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz